Obserwatorzy

piątek, 21 czerwca 2013

Ja to mam szczęście Że w tym momencie Żyć mi przyszło W kraju nad Wisłą

     

Pierwszy dzien lata a za oknem jesien i smetnie mi jakos na duszy. Pobierznie ogladam telwizje (szkoda mi czasu), ale cos mi tam nieraz w oko i ucho wpadnie. w ubieglym tygodniu zbulwersowala mnie pewna informacja. Kurcze, jaki czlowiek przy zdrowych zmyslach mogl podjac taka decyzje? w kraju gdzie ludzie zabijajacy z zimna krwia, rozni hochsztaplerzy i cwaniacy sa pod opieka psychologow by uniknac wiezienia, uposledzonego, bezradnego chlopaka wsadza sie do pierdla. Nie moge tego pojac. Smetnie mi jest i zle......
Oto  strzepy informacji z prasy, nie chce mi sie przytaczac calosci, kazdy wie o jaka sprawe chodzi.

...Upośledzony 25-latek, który przebywa w więzieniu za kradzież, uzyskał ... Cele karysą zupełnie nie do zrealizowania, jeżeli skazany nie odczuwa upływu ... Chłopak - według matki - nie umie czytać ani pisać, nie rozumie, dlaczego jest za kratami. .... tenkto skazał go na więzienie sam powinien tam trafić za to, że wydał taki...

P.S. Przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze w pracy. Pozdrowka....

niedziela, 16 czerwca 2013

Kostka zwana pożądaniem


ale frytek to już nie lubię...

Wielkie nadzieje pokładam.

Wielkie nadzieje pokładam w nowym Papieżu. Czyżby Duch odnowy zstąpił by odnowić oblicze chrześcijańskiego świata? Bardzo poptrzebny nam był taki ktoś jak On. Az się boję, że wielu może być niewygodny- nie łasi się i nie idzie na kompromisy z poprawnością polityczną tego zepsutego swiata. Jego wiarygodność potwierdza fakt, że naprawę zaczyna od własnego podwórka, od księży, od nas samych. Wielki i odważny Czlowiek.

Papież Franciszek /AFP
fakty.interia.

Papież Franciszek przewodniczył 23 maja wyznaniu wiary biskupów włoskich. Przy grobie św. Piotra w bazylice watykańskiej zgromadziło się ponad 250 hierarchów, obecnych na swym zgromadzeniu plenarnym.
Ojciec Święty przestrzegł ich przed pokusą kariery, „przynętą pieniędzy i kompromisu z duchem tego świata”, stawaniem się „funkcjonariuszami, urzędnikami, bardziej martwiącymi się o siebie, o organizacje i struktury, niż o prawdziwe dobro Ludu Bożego”.
"Bycie pasterzami oznacza wierzyć każdego dnia w łaskę i moc, jaką otrzymujemy od Pana, pomimo naszej słabości i podjęcie w pełni odpowiedzialności kroczenia przed stadem, będąc wolnymi od obciążeń, które utrudniają zdrowy pośpiech apostolski i bez wahania się w prowadzeniu, aby nasz głos był rozpoznawalny zarówno przez tych, którzy przyjęli wiarę, jak i przez tych, którzy jeszcze «nie są z tej owczarni». Jesteśmy powołani do tego, aby naszym stało się marzenie Boga, którego dom nie zna wykluczenia osób i narodów, jak zapowiadał proroczo Izajasz" - podkreślił papież.
Z tego względu „bycie pasterzami oznacza także gotowość, by iść pośrodku i za stadem: zdolność do wysłuchania cichej opowieści człowieka cierpiącego i wspierania kroku tych, którzy lękają się, że nie są go w stanie postawić; zwracając uwagę, by podnosić na nowo, dodawać otuchy i wzbudzać nadzieję”. Z dzielenia się z pokornymi nasza wiara zawsze wychodzi wzmocniona. "Odłóżmy więc na bok wszelkie formy arogancji, aby pochylać się na tymi, których Pan powierzył naszej opiece. Zachowajmy wśród nich szczególne miejsce dla naszych kapłanów: zwłaszcza dla nich, nasze serce, nasza pomoc i nasze drzwi niech będą otwarte przez cały czas" - zaapelował mówca.

niedziela, 9 czerwca 2013

Ślimaczek odmówił współpracy.

Zasadziłam się wczoraj na slimaczka w ogrodzie. Miewam takie fazy, że spędzam na kolanach długie minuty tropiąc coś w ziemi z aparatem przy samej trawie. Wiem, że sąsiad podgląda czasem moje dziwne zachowanie przez dziurę w płocie i wyraz jego twarzy, gdy mnie później spotyka,   swiadczy o tym, że w najlepszym stopniu uważa mnie za dziwną osobę...

Tego dnia gdy wzięłam pod lupę mego obiektywu rudego slimaka, ten odmówił współpracy. Najwyraźniej nie miał parcia na szkło. Z zawrotną jak na slimaka szybkością - chyba włączył turbo - zaczął uciekać przed moim wścibskim wzrokiem. Szkoda, wróżyłam mu dużą karierę fotomodela. Głupi slimak. Nie, to nie!






Tunia (Ata) to taki trochę wiekszy rudy slimak. Ta z kolei ma ogromne parcie na szkło. Lubi byc podziwiana.

niedziela, 2 czerwca 2013

Starość nie radość.




Takie zdjęcie mi się wczoraj zrobiło. Zatrzymałam sie na chwilę na ulicy. Po mojej prawej ręce był cmentarz, a po lewej - po drugiej stronie ulicy - taki oto widok. Jakis związek mi zaświtał w głowie. Dobranoc, jakoś tak dziś dekadencko... :) Choc był to calkiem, a nawet bardziej niż całkiem - dobry dzień :)

sobota, 1 czerwca 2013

Co autor miał na myśli? Oraz podsumowania maja



Na początku mała zabawa. Oto zdjęcia wystawy, ktora przwedrowała do Brukseli jakiś miesiąc temu. Jak myslisz, co autor miał na myśli, co ta instalacja ma symbolizować?

*******

Minął maj, a moja aktywnośc na Toffince mizerniutka. Karmię mego pierwszego bloga nieustannymi pomyslami, a ten biedaczyna schnie z braku inspiracji. 
A więc taka garść luźnych myśli na koniec maja. 
Słyszałam w radiu, że około 20% belgijskich kawiarni zbankrutowalo w poprzednim roku. Głównym powodem jest kryzys, ale nie bez znaczenia jest zakaz palenia wewnątrz i wzrost cen narodowego trunku Belgów - piwa. 

W polskiej telewizji widziałam krótki reportaż o tym jak bezdomni znad Wisły jadą do Belgii. Zawsze wygodniej żyć na belgijskim garnuszku pomocy społecznej ( nawet pod most przywożą regularnie ciepłą zupę dla jednego Polaka tam mieszkającego), niz na polskim. Ciekawe tylko, gdzie pojadą dalej, bo w Belgii kryzys zaczyna być lekko odczuwalny. A Belgowie nie lubią jak im sie coraz więcej z kieszeni podbiera, zreszta kto lubi? Nikt!

Czy żyjemy w straszliwie cynicznej epoce pogardy życia, czy kiedyś też tak było, tyle, że o wielu rzeczach nie wiedzieliśmy?  Nie było szybkich nośników informacji. nawet szybkie konie nie wszyscy mieli. Znów wyrzucony noworodek. Tym razem w rurze kanalizacyjnej, gdzies w Azji ( Chiny, może?) Cudem przeżył. To się zemści. Społeczeństwa, które nie chronią swoich dzieci, wcześniej czy później same zginą, w każdym razie nie zasługują na pamięć. A żyjemy tyle, ile o nas pamiętają. Tak sie wymądrzam trochę w nocy :) Dobranoc :)